niedziela, 17 stycznia 2021

W rezerwacie

 11 stycznia udałam się na kolejną wędrówkę. Tym razem pojechałam do Rezerwatu Przyrody - Jezioro Dębiniec. To niedaleko, raptem kilkanaście kilometrów od domu, za Biskupice.

Pogoda był znowu taka sobie, ni to zima ni to jesień. Dzień pochmurny więc dla zdjęć kiepsko. Obeszłam jeziorko, ale nie byłabym sobą gdybym nie zaglądała "w zakamarki" czyli nie szłam cały czas ścieżką tylko podchodziłam bliżej do brzegu jeziora. A tam się okazało, że bobry miały niezłe żerowisko.Nie śpią nic a nic, żerują, bo były dość świeże ich ślady.






















Obejście jeziora wokoło zajęło mi godzinę, było to trochę mało więc przeszłam na drugą stronę drogi, do lasu i ładną leśną drogą, w prześlicznym lesie zrobiłem kółeczko do parkingu. W sumie prawie dwugodzinny spacer i ponad 6 km.

Na konic ciepłą herbatka i do domu. Na pewno wrócę tu wiosną jak tylko będzie cieplej, ale już rowerem :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz