Belfer po godzinach

12 październik 2018

Rowerowa wyprawa.


Korzystając z pięknej, letniej pogody tegorocznej jesieni, wybrałam się sama na wyprawę rowerową nad Maltę. Dzieciaki miały swoje zajęcia, Kuba pracował, żal mi było siedzieć w domu.Więc ponad 24 km przypedałowałam. A przy tym kilka fajnych fotek zrobiłam. No i trasa nad Maltę przećwiczona.
Na drugi dzień, w sobotę 14 października, też pojechałam SUPER sprawa takie rowerki :)














Pełni wdzięczności na dar niepodległości.


Święto Niepodległości w tym roku naprawdę spędziliśmy bardzo odświętnie. Co to znaczy? Namówiłam rodzinkę i wzięliśmy udział w grze miejskiej organizowanej przy naszej parafii przez harcerzy i Ruch Światło - Życie. Mieliśmy do wykonania 10 różnych zadań w okolicy. Było naprawdę bardzo fajnie, bardzo nam się wszystkim podobało, mimo, że reszta rodzinki trochę sceptycznie była nastawiona do tego wydarzenia.
Zostaliśmy przydzieleni do "Zaboru pruskiego" i uzyskując największą liczbę punktów , zdobyliśmy I miejsce, a co się z tym wiązało i niespodzianką to było, całkiem ładne i cenne nagrody.
Ogólnie całe sobotnie popołudnie uważam za bardzo udane i przyjemne.




















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz