Szkolne rozmaitości

30 listopada  2019 r.

Graficzne notatki i myślografie.


Staram się jak najczęściej wprowadzać własnie taki zapis notatki do zeszytu. Nie wszystkim się to podoba, nie wszyscy robią to ładnie, ale wielu uczniom wychodzi to coraz lepiej. A co najważniejsze, są tacy, którzy mówią, że to im ułatwia uczenie się.
Będę co jakiś czas uzupełniać ten wpis nowymi ciekawymi notatkami graficznymi.







18 września  2019 r.

Uczymy się mikroskopować...


.... a tak naprawdę robić samodzielnie preparaty mikroskopowe.
Tak wygląda praca uczniów w klasie piątej.






16 listopada  2018 r.

Lekcje z TIK


W klasach piątych wykorzystałam to, że mamy szkolne wi-fi oraz tablety i wymyśliłam chyba dość ciekawą lekcję. Uczniowie mieli odczytać kody OR przy pomocy aplikacji, a później znaleźć odpowiedzi na pytania w podręczniku. Chyba im się podobało.









8 listopada  2018 r.

Ostatnia lekcja przyrody w klasie VI z prądem :(

Reforma edukacji wymusiła na mnie studiowanie przyrody, po to abym po kilkunastu latach prowadzenia tego wspaniałego przedmiotu, do którego sumiennie przygotowywałam się przez te wiele lat, wróciła do biologii. Nie żebym biologii nie lubiła uczyć, ale żal mi niektórych aktywności, które mogłam z dzieciakami na lekcjach robić.
Dzisiaj w jednej klasie szóstej była ostatnia lekcja dotycząca prądu elektrycznego i dzieciaki oczywiście mogły same pobawić się prądem, pobudować obwody, dzwonić dzwonkiem, uruchomić silnik. Bardzo przykro mi było jak patałaszyłam na nich żegnając się jednocześnie z takimi super lekcjami.










8 listopada  2018 r.

Na 100 - lecie Niepodległości Kodujemy

Kodowanie obrazków w Tygodniu Kodowania bardzo dzieciakom się podobało, więc i na te okoliczność znalazła kilka obrazków do odkodowała.
Nie było już takiego zapału jak ostatnio, ale parę osób się znalazła i zrobiła.







28 października 2018 r.

Modele różnych komórek


Takie cudeńka zrobili mi uczniowie klas piątych.















13 października 2018 r.

#Code Week 2018


.... już za nami. W tym roku znowu trwał on dwa tygodnie. W naszej szkole w dniach 6 - 13 października uczniowie klas IV - VI mieli za zadanie odkodować różne obrazki. Codziennie przesyłałam dzieciakom zakodowany obrazek, a oni drogą mailową mieli odesłać mi odkodowany na komputerze obrazek. Ten kto chciał, to mógł go to wydrukować i kolorować kredkami i przynieść mi do szkoły.
W krótkiej ankiecie ewaluacyjnej dzieciaki stwierdziły, że bardzo im się to podobało.














3 października 2018 r.

Lekcja w terenie .....


Klasy czwarte miały okazje poćwiczyć praktyczne zastosowanie kompasu. Na lekcjach byłam z nim na boisku gdzie mieli do wykonania dwa zadania związane z ustalaniem kierunków świata z użyciem kompasu oraz określeniem, nazwaniem co się znajduje w podanym kierunku.
Dla większości zadania nie były trudne i postawiłam nawet w jednej klasie sporo ocen celujących.







6 września 2018 r.

Na powitanie .....

Wakacje szybko minęły i trzeba było pomyśleć o nowym roku szkolnym.
Trochę tęskniłam za moja klasą, takie fajne dzieciaki były w czwartej klasie. Zobaczymy jak będzie w tym roku. Po moim wielkim "osłabieniu zawodowym" w drugim półroczu czy tez może "wypaleniu zawodowym", kiedy mi się nic nie chciało, znowu nabrałam chęci. Trochę zainspirowały mnie wpisy różnych nauczycieli na rożnych blogach czy stronach w grupach na Facebook'u. Więc zabrałam się do dzieła. Zresztą od kilku już dni zaczynam planować swoją pracę.
Tym razem przygotowałam dla każdego mini prezencik czyli ołówek z karteczka, na której jest napisany cytat motywujący ich do pracy w piątej klasie.
Wywołałam też kilkadziesiąt zdjęć z klasy czwartej i przygotowałam gazetkę. Chciałabym aby w tej części dotyczącej obecnej klasy one zawisły. Więc maja je ładnie przepisać, kolorowo, omówimy, poczytamy i powiesimy.





Przygotowana gazetka do uzupełnienia cytatami motywującymi.

Zakończenie roku szkolnego

Zmęczeni dotarliśmy do końca. Moja klasa....... NAJLEPSZA w szkole!!! Średnia dla klasy 4,9. Trzy osoby ze średnią 6,0. 14/21 osób świadectw z"paskiem" czyli z wyróżnieniem. Są wspaniali, są kochani. Więc za tę ciężka pracę w klasie czwartej, mały drobiazg ode mnie na koniec szkoły, a tym samym na początek wakacji.








Lekcja powtórzeniowa w klasie V.

Schematycznie, przy pomocy rysunków powtarzaliśmy "Krainy geograficzne Polski". 




Bawimy się prądem.

Ta lekcja zawsze w klasach VItych budzi dużo emocji.
Bawimy się z prądem, ale oczywiście bardzo bezpiecznie. Nikomu nic się nie stało. tylko jedna żarówka się przepaliła :)






Lapbook'i się przyjęły :)

Podobnie jak w roku ubiegłym, także w tym, zaproponowałam klasom szóstym założenie i poprowadzenie lapbook'a. Zmieniłam jednak jego tematykę. Miał on dotyczyć świata zwierząt. Stwierdziłam, że może taka forma pozwoli im utrwalić i zapamiętać może trochę więcej wiadomości zoologicznych, zwłaszcza że są to dzieci, które w szkole podstawowej nie będą już realizowały tych treści (nowa "dobra szkoła").
Oto kilka z nich :)






12 listopada 2017 r.

Kolejne nowe doświadczenie .....

... Tym razem była to lekcja w klasie Vtej  z wykorzystaniem kodów QR. Zaplanowałam taką lekcję dotyczącą zabytków Gdańska i jego historii. W kodach dzieciaki miały zakodowane pytania, zagadnienia. Odpowiedzi na nie mieli znaleźć w podręczniku w tekście, na ilustracjach czy planie. Odpowiedzi mieli zapisać w punktach zdaniami twierdzącymi, co miało być ich notatką z lekcji.
Byłam pod wielkim wrażeniem ich pracy i zaangażowania.

Na pewno jeszcze przygotuję taką lekcję w innej klasie z innego tematu.









10 listopada 2017 r.

                     Kartka dla Polski 

Dzisiaj zakończyliśmy udział w projekcie eTwinnig "Kartka dla Polski". Prace przez uczniów wykonane, opublikowane, odbył się uroczysty apel, a w poniedziałek będzie jeszcze czas na podsumowanie.

Z meteorologią "za pan brat" :)

W podstawie programowej klasy czwartej z przyrody są tematy dotyczące pogody i pomiaru jej składników. Zajęcia te oczywiście można przeprowadzić w szkole czy w jej pobliżu np. na boisku szkolnym, ale można też gdzieś dalej, w terenie. Ja "wykorzystałam" do tego celu zaprzyjaźniony Ośrodek Edukacji Leśnej w Łysym Młynie. Część zajęć prowadziła Karolina, część ja. Pani edukator zrobiła wstęp czyli krótką pogadankę (mini wykład) dotyczący pogody, klimatu, składników, a wszystko urozmaiciła prezentacją i filmami. Ja dołożyłam swoje "pięć" groszy czyli na  spontanie wymyślone doświadczenia. Później poszliśmy już w teren dokonywać pomiarów meteorologicznych z wykorzystaniem opracowanych (ale nie moich do końca tylko na podstawie Nowej Ery) przeze , dostosowanych "kart pracy". Przywiozłam potrzebne materiały bo nie wszystko jest w Ośrodku i inne potrzebne środki dydaktyczne. Po dokonaniu pomiarów udaliśmy się na podchody, a właściwie meteorologiczny bieg terenowy. Na każdym przystanku była zagadka, która doprowadzić miała do kolejnego punktu. A na każdym punkcie były pytania dotyczące danego przystanku oraz jakieś zadania meteorologiczne. Po zakończonym biegu wróciliśmy do Młyna, gdzie dzieciaki wykonywały swoje deszczomierze, które posłużą im już we własnych obserwacjach. Prowadzą bowiem swój "Kalendarz pogody".


Pomiar temperatury wyżej.

Pomiar temperatury przy gruncie (niżej).


Pomiar kierunku wiania wiatru mini wiatromierzem.


Bieg - podchody meteorologiczne.
Doświadczenie obrazujące, tłumaczące ciśnienie atmosferyczne.



Własnoręcznie wykonujemy deszczomierze.





























"Kartka dla Polski"

To ogólnopolski projekt na E-twinningu, do którego przystąpiłam z moją klasą. Założeniem projektu jest zasypanie Polski kartkami z okazji Odzyskania Niepodległości przez nasz kraj. Dzieciaki przystąpiły do realizacji zadań z wielkim zaangażowaniem ... czyli od samego początku działamy w projekcie intensywnie.






Nowe, ciekawe doświadczenie ....

                                            czyli pierwsze kroki z kodowaniem .....


W ramach Tygodnia Kodowania czyli #Code Weekktóry w tym roku był od 9 do 21 października, podjęłam z moją ambitną klasą, próby kodowania. A właściwie odkodowywania zakodowanych obrazków.
Przygotowałam dzieciakom kilka różnych wariantów i bawili się przy tym świetnie. Nawet mam "zamówienie" na prace do domu :) 
Na koniec bawili się w programistów czyli zabawa z kubeczkami i zaprogramowaniem ruchów kubeczków, tak aby powstała z nich określona figura. Też mieli przy tym fajną zabawę.









Czyli Mistrzowie Kodowania są wśród nas :)

Prace projektowe uczniów klas VI.

Zadanie polegało na wykonaniu przestrzennego modelu Układu Słonecznego. Technika była dowolna, pomysłów - cała masa, więc zrobiliśmy z tych po prostu wystawkę, bo szkoda było tego chować w klasie.









Nowe, ciekawe doświadczenie .....


W pierwszym tygodniu kwietnia miałam nie lada wyzwanie. Z naszego przedszkola pani dyrektor, już kilka tygodni wcześniej, poprosiła mnie o przeprowadzenie zajęć dla pięcio - i sześciolatków o astronami. Miałam nie lada dylemat, jak tak arcytrudny temat przedstawić w ciekawy i niezbyt długi sposób takim maluchom. Trochę szperania po internecie, trochę rozmowy z jedną z nauczycielek, która też dla przedszkolaków przeprowadza zajęcia podczas szkolenia, które odbyłam w Sulejówku pod Warszawą, podsunęło mi kilka fajnych pomysłów i tak oto powstał całkiem niezły scenariusz na zajęcia dla przedszkolaków. Zajęcia przeprowadziłam w czterech grupach i dostrzegłam różnicę, i to wielką, pomiędzy dziećmi pięcio - i sześcioletnimi. To jest przepaść rozwojowa ... tak przy okazji.
Ale do rzeczy.
Rozpoczęłam od krótkiej pogadanki o kosmosie, Wszechświecie, planetach i Układzie Słonecznym. I tu mnie dzieci pozytywnie zaskoczyły swoją wiedzą. Naprawdę mamy inteligentne dzieciaki. Trochę gorzej z ich emocjami i koncentracją i uwagą. Więc aby się zanudziły, pogadankę przeplatałam aktywnością w postaci przyczepiania magnetycznych planet do tablicy i podpisów pod nimi. W między czasie dzieciaki oglądały ruchomy model krążenia planet wokół Słońca.




Po ułożeniu na tablicy we właściwej kolejności wszystkich planet i krótkim omówieniu ich, dzieci miały cześć zajęć plastycznych. Polegały one na tym, że miały powycinać karteczki z napisami planet i przykleić je w odpowiednim miejscu. Na koniec tej części, miały pokolorować planety. Musze przyznać, że wiele maluchów wykonało to zadanie bardzo starannie i kolory próbowało dopasować do tych, jakie były na modelach magnesowych na tablicy.








Ostatnim punktem była zabawa ruchowa z piłkami - modelami planet i Słońca.
Wybiegane i zadowolone wróciły do swoich sal w przedszkolu.




Lapbook'i po raz pierwszy.


Jakiś czas temu zainspirowałam się lapbook'ami. Brakowało mi jednak odwagi aby zacząć. W końcu się przełamałam i w klasie VI-tej w ramach lekcji powtórzeniowej o strefach krajobrazowych zaproponowałam dzieciakom taką formę. Najpierw pokazałam im filmiki jak wykonać lapbooka, potem kilka zdjęć i zaproponowałam aby w domu jeszcze sobie popatrzeli i coś podpatrzyli. Byłam pozytywnie zaskoczona podejściem do wykonania swoich prac, ich zaangażowaniem. Na koniec stwierdzili, że bardzo im się podobało. Myślę więc, że i w innych klasach spróbuję. kilka efektów końcowych poniżej. Jak na pierwszy raz uważam, że super.











Budowa komórki roślinnej.

Zaczerpnięty pomysł z internetu na wykonanie "modelu" komórki z elementami budowy wraz z podstawowymi funkcjami. Dzieciaki miały fajna zabawę i myślę, że coś w głowach zostanie. Z kolorowego papieru robili kształt komórki - to była cytoplazma, obramowanie (dwie linie różnego koloru) to ściana i błona komórkowa, apotem z różnych kolorów pozostałe elementy. Obok małe karteczki, takie okienka. Coś w rodzaju legendy; na wierchu symbol i nawa, pod spodem funkcja.














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz