Podróże 2018

Zima na nartach, styczeń 2019

W  tym roku prawdziwa, cudna zima. Już szósty raz z rzędu byliśmy w tym samym miejscu, czyli Ski Areal Herlikovice - Bubakov w Czechacz. Nocowaliśmy w Srażne w pensjonacie "Czerny Petr". Ekipa w zasadzie ta sama, zmieniają się pojedyncze osoby. W tym roku pierwszy raz byliśmy bez Zosi. Pogoda przez pierwsze dni była cudna, klarowne niebieskie niebo z pięknym słońcem, a do tego oczywiście ogromna ilość śniegu. Obrazki niczym z baśni.

Takie zachody słońca widzieliśmy z naszego okna, a spałam przy nim bezpośrednio.



Nasze góreczki :))





Na wyciągu.

Na wyciągu na Żale.


Zdjęcie z wyciągu na Żale.

Zdjęcie z wyciągu na Żale.

Zdjęcie z wyciągu na Żale.

Zdjęcie z wyciągu na Żale.

Przy górnej stacji wyciągu.







Zdjęcie z wyciągu w kierunku Śnieżnych Kotłów.
W drugi dzień naszych zjazdów, postanowiłam zajrzeć co kryje się na szczycie pod tajemniczą nazwą: Żale (1019 m. n. p. m.)A tak była baśniowa kraina i wieża widokowa z cudownymi widokami.













W dali widać było Śnieżkę.



W dniu wyjazdu ... rano ....

A powrót okazał się rewelacyjny widokowo.






Zamek i klasztor Oybin, lipiec 2018

Jednym z najcenniejszych zabytków Górnych Łużyc są romantyczne ruiny skalnego zamku i klasztoru Oybin, które stoją u podnóża piaskowcowej góry stołowej na skraju miasteczka uzdrowiskowego Kurort Oybin. Byliśmy tam z Ilonka i Jackiem na przedłużonym weekendzkie na początku lipca.


Zamek powstał prawdopodobnie w XIII wieku jako strażnica przy ważnym szlaku handlowym łączącym Czechy z Łużycami. Na początku XIV wieku zamek rozbudował Jindřich z Lipé, który dostał go od Henryka VII jako lenno cesarskie za zasługi. W połowie XIV wieku gród uzyskał czeski król Karol IV, który tu założył klasztor celestynów. W drugiej połowie XVI wieku zamek z klasztorem i przyległymi gruntami kupiła Żytawa. W 1577 roku zamek zapalił piorun i niemal cały areał został zniszczony. Do jego odbudowy już nie doszło, w przybliżeniu sto lat później, w 1681 roku runęła część skały wraz z wieżą zamkową i zawaliła dziedziniec. W 1829 roku ruiny zamku i klasztoru co prawda udostępniono do zwiedzania, ale pozostałości nadal niszczały. Rozległych remontów areał doczekał się dopiero po 1990 roku, kiedy odrestaurowano wieże zamkowe, kościół i mury pałacu cesarskiego.
Dziś areał jest dostępny do zwiedzania. Droga od parkingu prowadzi między domami pod skałę nad miastem i do zamku po piaskowcowych schodach. Bardzo ładny widoczek się roztacza, a po drodze mijaliśmy i zwiedzaliśmy ciekawie usytuowany kościółek. 












Kamienne schody prowadzą w dół, amfiteatralnie do prezbiterium i ołtarza.





Widoczek na miasteczko i okolicę w drodze na zamek i klasztor.




















Schronisko i restauracja na szczycie.

Widoczek ze szczytu, w pobliżu schroniska. W dolinie jedzie ciuchcia parowa.









Ciekawostką jest kolejka wąskotorowa łącząca Oybin z Żytawą. Na trasie wciąż jeżdżą pociągi z lokomotywą parową. Trasa wąskotorówki zaczyna się w Żytawie i ma dwa odgałęzienia, z których jedno kończy się w Oybin a drugie w Jonsdorfie. Widzieliśmy tylko, ale nie jechaliśmy nią.


Stacja kolejki wąskotorowej - parowej.


Podlasie, sierpień 2018



kliknij tutaj :)


Małopolska, lipiec 2018

Będąc w lipcu w okolicach Krynicy Zdroju, zwiedziłam wspaniałe miejsca. Nie wiem czy uda mi się je wszystkie tu pokazać bo zdjęć cała masa.
Jedno szczególnie mi utkwiło, i już wiem, że byłam w tym miasteczku za  krótko, nie wszystko widziałam. Może jeszcze kiedyś tam wrócę.
Mam na myśli Bardejów (Bardejov) na Slowacji.

To urokliwe miasteczko jest wpisane na listę dziedzictwa UNESCO. Ma przepiękny rynek z kamieniczkami, mury obronne, którym zbyt mało się przyjrzałam. NA rynku dawny ratusz, kościół, w zasadzie rzymskokatolicka Bazylika Minor św. Egidiusza. Charakterystycznym elementem na rynku jest pomnik - rzeźba kata wykonana z brązu.
Wyczytałam też, "być na Słowacji i nie być w Barejowie, to taj jak być we Włoszech i nie być w .... "
Dla Słowaków Bardejów jest tym, czym dla Polaków Zamość.
Bazylika


Dawny ratusz  z początku XVI wieku






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz